Kluczbork
Poniedziałek, 28 lipca 2008 Kategoria baza: Byczyna, bike: elnino, cel: treningowo, dist: less than 50
Km: | 44.10 | Km teren: | 1.00 | Czas: | 01:29 | km/h: | 29.73 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: orzeł7 | Aktywność: Jazda na rowerze |
mxs 55.4 kmh (Kolonia Długa)
Ogólnie to jakoś mnie dzisiaj moc opuściła... Ta chmielowa 200 i wczorajsza zapowiedź że będzie teraz codziennie setke robił żebym go nie przegonił odebrała mi motywacje... nie dam rady codziennie 150 machać, a przynajmniej nie chce mi sie, to już raczej na zdrowie najlepiej nie zrobi.
Krótko i szybko, asfaltem do Kluczborka przez Łowkowice i powrót przez Smardy i skałągi, też asfaltem. Jeden przystanek w Kluczborku, ale raczej niedługi. To taki wyjazd na rozruszanie był, źle bym się czuł jakbym nic nie przejechał.
Teraz ciekawi mnie jedno, czy jutro pojade gdzieś dalej, czy znowu przesiedze dzień na tyłku oglądając anime... z którego zreszta się zawsze naśmiewałem ;-)
Ogólnie to jakoś mnie dzisiaj moc opuściła... Ta chmielowa 200 i wczorajsza zapowiedź że będzie teraz codziennie setke robił żebym go nie przegonił odebrała mi motywacje... nie dam rady codziennie 150 machać, a przynajmniej nie chce mi sie, to już raczej na zdrowie najlepiej nie zrobi.
Krótko i szybko, asfaltem do Kluczborka przez Łowkowice i powrót przez Smardy i skałągi, też asfaltem. Jeden przystanek w Kluczborku, ale raczej niedługi. To taki wyjazd na rozruszanie był, źle bym się czuł jakbym nic nie przejechał.
Teraz ciekawi mnie jedno, czy jutro pojade gdzieś dalej, czy znowu przesiedze dzień na tyłku oglądając anime... z którego zreszta się zawsze naśmiewałem ;-)