na rowerze jeździ bAdaśblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(10)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy badas.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:619.40 km (w terenie 177.00 km; 28.58%)
Czas w ruchu:27:22
Średnia prędkość:21.17 km/h
Maksymalna prędkość:49.03 km/h
Suma podjazdów:50 m
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:36.44 km i 1h 42m
Więcej statystyk

praca

Piątek, 30 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, bike: blurej, cel: dojazd, dist: less than 50, opis: nie sam, opis: piosnka
Km: 29.55 Km teren: 0.00 Czas: 01:05 km/h: 27.28
Pr. maks.: 46.19 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: 50m Sprzęt: blurej Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiaj przegenialna myśl - wyjdę do pracy później, jak już będzie więcej niż 10C - tak też zrobiłem. Ubrany na krótko, a mimo to jest mi ciepło jak się już rozgrzałem (czyli z kilometr). Do pracy dojeżdżam tym razem przez miasto. W terenie znacznie łatwiej ;-) Widzę, że alternatywna ścieżka ma dokładnie tą samą długość, więc raczej będę korzystał z terenowych alternatyw w przyszłości.

Z pracy wychodzę wcześniej (w tygodniu zrobiłem parę nadgodzin, to je sobie wyzerować mogę) za namową Tomka. Dzisiaj jeszcze lepsze tempo wychodzi na powrocie, co widać po średniej. Odpowiednie ubranie znacznie mi w tym pomaga. Mimo to po dojeździe po prostu się ze mnie leje. Wszystko przez to, że po tym jak się już rozstaliśmy dojechałem pod powolnego stara/jelcza który turlał się z prędkością 40kmh. I tak prawie pod dom dojechałem. Prawie, bo na ostatnich kilkuset metrach był korek, który wyprzedziłem wskakując na chodnik i tak docierając do swojego zjazdu na wieś.

Coraz bardziej to przypomina szybką trzydziestkę. Jakbym jeszcze na dojeździe starał się tempo trzymać przyzwoite to pewnie już dzisiaj średnia by była ponad 30 ;-)

Wrzesień się skończył i wyszedł wcale nie najgorzej biorąc pod uwagę, tego kleszcza co mnie dziabnął i to że biorę przez niego od dłuższego czasu antybiotyk. Mimo jednego weekendu spędzonego w łóżku i pozostałych w które nie mogę szaleć na rowerze a muszę się oszczędzać - wynik przyzwoity. Końcówka z dojazdami do pracy wręcz rewelacyjna. Przed zimą muszę jeszcze wykorzystać wyprzedaże sprzętowe i poskładać do kupy resztki po orzele. Do tego olds nadal nie ma koła. Także sporo roboty, żeby zacząć wreszcie bezpiecznie i radośnie poruszać się po mieście... No dobra, jak na razie widzę, że blurej jest najlepszy na miasto. Pozwala na omijanie sznurków aut z każdej strony, skróty, przejazdy przez trawniki, wysepki, pasy zieleni, dziury po asteroidach, rowy tektoniczne, grzbiety górskie na drogach i poza nimi (choć tam za często nie występują).

6 tysiaków przejechane, nie spodziewałem się tego po tym roku, jakże słabo rozpoczętym (choć czerwiec miał prawo być chwilą wielkiego wzlotu, to złamał mi się wtedy rower, lipiec całkowicie przez to rozczarował, jedno co się udało to sierpień, który jest - pomimo nierekordowego przebiegu - wszechmiar rekordowy)

Coś do posłuchania na dziś.

praca

Czwartek, 29 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, bike: blurej, cel: dojazd, dist: less than 50, opis: nie sam
Km: 29.78 Km teren: 4.00 Czas: 01:09 km/h: 25.90
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: blurej Aktywność: Jazda na rowerze

praca

Środa, 28 września 2011 Kategoria opis: piosnka, baza: Wrocław, bike: blurej, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 31.65 Km teren: 20.00 Czas: 01:22 km/h: 23.16
Pr. maks.: 39.56 Temperatura: 12.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: blurej Aktywność: Jazda na rowerze
Z rana zimno, z wieczora zimno. W środku dnia wręcz upalnie ;-) Akurat wtedy siedzę w pracy. No ale i tak nie mam w tej chwili zdrowia na jazdę. Nadal antybiotyki biorę, jeszcze prawie 2 tygodnie do planowanego końca leczenia boreliozy.

Wpisuję teren, bo większa część dojazdu jak i powrotu wałami. Na powrocie parę razy nie powstrzymałem się przed siadnięciem na koło wyprzedzających mnie. Nikt mi nie uciekł :) Oby mi takie rajdy nie zaszkodziły na zdrowie.

Dobra, będę teraz serwował piosenki skoro nie mam nic ciekawego do wklejenia we wpisach. Dojazdy do pracy nie należą jednak do najciekawszych przejażdżek. Szczególnie gdy kontrastują z wyprawą w Alpy czy nawet na Jurę ;-)

Song na dziś.

praca

Piątek, 23 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, bike: blurej, cel: dojazd, dist: less than 50, opis: piosnka
Km: 35.60 Km teren: 25.00 Czas: 01:20 km/h: 26.70
Pr. maks.: 38.88 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: blurej Aktywność: Jazda na rowerze
Poszolołżem po wałach. Mam już kluczyk do schoweczka na rowerku, więc mogłem blurejem pojechać i pod dachem go schować. Wiadomo, zimą po soli nie zamierzam go zniszczyć, ale na razie można nim dojeżdżać. Na potem muszę coś wymyślić i opracować...

piosenka na wczoraj ;-)

praca

Czwartek, 22 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50, opis: piosnka
Km: 22.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:10 km/h: 18.86
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiejsza wkręta w irlandzko punkowych klimatach ;-)

praca

Środa, 21 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 22.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:10 km/h: 18.86
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 10.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze

praca

Wtorek, 20 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 22.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:05 km/h: 20.31
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: blurej Aktywność: Jazda na rowerze

miastowo

Niedziela, 18 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, bike: blurej, cel: bez celu, dist: from 50 to 100, opis: foto
Km: 62.86 Km teren: 40.00 Czas: 02:53 km/h: 21.80
Pr. maks.: 49.03 Temperatura: 25.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: blurej Aktywność: Jazda na rowerze
Po wczorajszym czułem się zmęczony. Ale nie dlatego, że zmęczyłem się jazdą, ale tempem, które było męczące. Nie mogę się męczyć i osłabiać organizmu, ale nie mogłem sobie odmówić małej przejażdżki w spokojnym tempie. Ciężko było to spokojne tempo trzymać, bo strasznie mi dzisiaj nogi podawały. Chwila zapomnienia na wałach i padł mxs wycieczki. I nikt mnie nawet do takiej prędkości nie prowokował, jakoś tak samo z siebie się zrobiło. Potem jednak kontrolowałem się i jechałem zdecydowanie spokojniej. Im dłużej jadę spokojnie, tym bardziej się zmulam i już nie potrafię rozpędzić. Nie inaczej było dzisiaj. Dopiero na końcówce znowu zacząłem szaleć, bo postanowiłem trochę potrenować i jechałem raz na prawą, raz na lewą nogę. Drugą całkiem wypinając. Niestety tempo zacząłem podnosić i końcówka była na jednej nodze z prędkością 25-29kmh... Aż zaczęło boleć, zupełnie inaczej nogi pracują - znaczy, że muszę tak częściej jeździć, żeby się porządnie nauczyć jazdy w spd. Tyle czasu je mam a nadal nie potrafię z nich korzystać w pełni, co pokazuje mi zawsze to ćwiczenie. Albo może po prosty mnie nogi bolą, bo lepiej jak się ciągnie i pcha jednocześnie a nie tylko ciągnie i tylko pcha? Nie ważne, zabawa jest fajna :)

Taka ciekawostka, że jechałem dzisiaj właściwie tylko i wyłącznie ścieżkami i chodnikami, zero jezdni i zero samochodów :)

Wkleję też fotki, znowu dotarłem pod stadion, ostatnio byłem to były tylko fundamenty, teraz cała okolica jest zupełnie odmieniona, a stadion wygląda zupełnie nieźle.


relaksowo nad Bajkał

Sobota, 17 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, bike: blurej, cel: niedzielnie, dist: less than 50, opis: nie sam
Km: 27.76 Km teren: 22.00 Czas: 02:05 km/h: 13.32
Pr. maks.: 38.11 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: blurej Aktywność: Jazda na rowerze
Za czas jazdy odpowiedzialna jest siostra, która towarzyszyła mi w tej przejażdżce...

praca

Wtorek, 13 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 24.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:30 km/h: 16.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

blurej 8969 km
fernando 26960 km
koza 274 km
oldsmobile 3387 km
czerwony 6919 km
kuota 1075 km
orzeł7 14017 km

szukaj

archiwum