miastowo
Niedziela, 18 września 2011 Kategoria baza: Wrocław, bike: blurej, cel: bez celu, dist: from 50 to 100, opis: foto
Km: | 62.86 | Km teren: | 40.00 | Czas: | 02:53 | km/h: | 21.80 |
Pr. maks.: | 49.03 | Temperatura: | 25.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: blurej | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po wczorajszym czułem się zmęczony. Ale nie dlatego, że zmęczyłem się jazdą, ale tempem, które było męczące. Nie mogę się męczyć i osłabiać organizmu, ale nie mogłem sobie odmówić małej przejażdżki w spokojnym tempie. Ciężko było to spokojne tempo trzymać, bo strasznie mi dzisiaj nogi podawały. Chwila zapomnienia na wałach i padł mxs wycieczki. I nikt mnie nawet do takiej prędkości nie prowokował, jakoś tak samo z siebie się zrobiło. Potem jednak kontrolowałem się i jechałem zdecydowanie spokojniej. Im dłużej jadę spokojnie, tym bardziej się zmulam i już nie potrafię rozpędzić. Nie inaczej było dzisiaj. Dopiero na końcówce znowu zacząłem szaleć, bo postanowiłem trochę potrenować i jechałem raz na prawą, raz na lewą nogę. Drugą całkiem wypinając. Niestety tempo zacząłem podnosić i końcówka była na jednej nodze z prędkością 25-29kmh... Aż zaczęło boleć, zupełnie inaczej nogi pracują - znaczy, że muszę tak częściej jeździć, żeby się porządnie nauczyć jazdy w spd. Tyle czasu je mam a nadal nie potrafię z nich korzystać w pełni, co pokazuje mi zawsze to ćwiczenie. Albo może po prosty mnie nogi bolą, bo lepiej jak się ciągnie i pcha jednocześnie a nie tylko ciągnie i tylko pcha? Nie ważne, zabawa jest fajna :)
Taka ciekawostka, że jechałem dzisiaj właściwie tylko i wyłącznie ścieżkami i chodnikami, zero jezdni i zero samochodów :)
Wkleję też fotki, znowu dotarłem pod stadion, ostatnio byłem to były tylko fundamenty, teraz cała okolica jest zupełnie odmieniona, a stadion wygląda zupełnie nieźle.
Taka ciekawostka, że jechałem dzisiaj właściwie tylko i wyłącznie ścieżkami i chodnikami, zero jezdni i zero samochodów :)
Wkleję też fotki, znowu dotarłem pod stadion, ostatnio byłem to były tylko fundamenty, teraz cała okolica jest zupełnie odmieniona, a stadion wygląda zupełnie nieźle.