na rowerze jeździ bAdaśblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(10)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy badas.bikestats.pl

linki

Aleja Róż

Piątek, 30 lipca 2010 Kategoria baza: Wrocław, bike: elnino, cel: bez celu, dist: from 50 to 100
Km: 54.21 Km teren: 20.00 Czas: 02:38 km/h: 20.59
Pr. maks.: 42.11 Temperatura: 19.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: orzeł7 Aktywność: Jazda na rowerze
Deszczowo. Chociaż bardziej mżyście, dżdżawkowo. Koło 14 wyszedłem wyprowadzić rower na spacer. Kierunek Decathlon - trzeba kupić pare dętek dla oldsa, a w decathlonie mają najtańsze, przebijają nawet bogdana. Co prawda kapcie się łapie, ale... Decathlon przywitał mnie wystawą namiotów. Kilka było całkiem fajnych, ale niestety bez uber-przedsionka w którym możnaby schować rower. Chociaż czy przedsionek na rower jest mi na prawdę potrzebny? Jak się weźmie 100 kilowe zapięcie (choćby takie jakie ostatnio u Bogdana nabyłem) to rower można przypiąć do drzewa (choćby tak jak to na WTHIHel2010). Poszedłem po dętki, przejrzałem pare innych półek w strefie rowerowej i udałem się do kasy. Podstępne sprzedawczynie zmusiły mnie siłą do nabycia taniej koszulki rowerowej. Też nie opierałem się zbyt stanowczo. Wracając z Bielan objechałem Park Południowy. Podjazd pod altanke to kupa zabawy.

Po Decathlonie pojechałem na jame zostawić fanty. W szczególności chciałem się pozbyć plecaka. Przerwa nie trwała dłużej jak pół godziny, więc uznaje to za jedną wycieczkę. Potem był szybki dojazd do Parku Wschodniego. Tam dwie rundki dookoła i wyjazd na Brochów, tyle, że żeby było ciekawiej wyjazd osiedlowymi ścieżkami. Osiedlowe ścieżki po krótkim czasie (300m) zamieniły się w osiedlowe bagienko-drożynki, które po niedługim czasie (500m) zamieniły się w ogródko-działkowe bagienko-ścieżynki. Kolejną przemianą była zmiana z ogródko-działkowych na budowlano-przemysłowe bagno-ścieżyny, z elementami przejściowymi, budowlano-działkowymi i przemysłowo-ogródkowymi. Ostatecznie przepięknej natury mostkami nad torami przejechałem na Mościckiego. Znowu. Tym razem nie jechałem na Ziemniaczaną tylko skręciłem w Aleję Róż. Ta kończąc się, właściwie się nie kończy tylko traci asfalt. Także kolejne błota. Chwile asfaltem do Św. Katarzyny (dotarłem w to samo skrzyżowanie co ostatnio z Ziemniaczanej) a z niej na Łukaszowice czy tam Łukaszyce i dalej droga kamienista. Liczę ją za teren, bo była bardziej ekstremalna niż wszelkie błota dziś pokonywane. Nie miałem rękawiczek, bo się prały i mokre, a pozycje mam jaką mam, rower sztywny jaki jest i kurde bolało. Na finiszu jeszcze przejazd przez park. Także 3 parki dzisiaj zaliczone.

komentarze
właśnie szosowe, do oldsa kupowałęm, do orzeła nie ładuje takiej taniości, jeżdże na porządnych maxxisach ultra light
badas
- 08:04 poniedziałek, 2 sierpnia 2010 | linkuj
Szosowe też takie tanie ?
Platon
- 13:38 niedziela, 1 sierpnia 2010 | linkuj
Detki w Decathlonie kupuje 2 sztuki za 8.99
badas
- 20:31 sobota, 31 lipca 2010 | linkuj
Ja ostatnio nabyłem 7 dętek szosowych Continentala :D Nigdzie nie mogłem ich dostać, a jak już znalazłem to były za 12.90 zł, fakt że jeszcze 2 lata temu udawało mi się za 12 je wyrwać, ale obecnie 12.90 to luksus :) Strój też sobie nowy kupiłem, spodenki i koszulkę, tym razem całą rozpinaną, pierwsze wrażenia z jazdy po mieście bardzo pozytywne, na dzisiejszym wyjeździe również super się sprawdziło. Cała rozpinana koszulka powinna się super na podjazdach sprawdzić.
Platon
- 08:37 sobota, 31 lipca 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ocztw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

blurej 8969 km
fernando 26960 km
koza 274 km
oldsmobile 3387 km
czerwony 6919 km
kuota 1075 km
orzeł7 14017 km

szukaj

archiwum