na rowerze jeździ bAdaśblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(10)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy badas.bikestats.pl

linki

teren

Piątek, 21 września 2007 Kategoria dist: less than 50, baza: Byczyna, bike: flavia
Km: 42.90 Km teren: 28.00 Czas: 02:20 km/h: 18.39
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: fernando Aktywność: Jazda na rowerze
dzisiaj ile sie da w terenie, ale jak najbliżej

trasa
Byczyna -> Gola (jeszcze przed mostem skręcam w las, w strone leśniczówki, czyli w sumie w Piaskach a nie w Goli, przez las staram sie skręcać w lewo, ale niestety wszystkie drogi kończą się na bagniei zawracają) -> Borek (obok krzyża we wsi skręcam w lewo, świetna droga, ale niestety, po jakimś czasie najpierw skręca na zarośnięty beton, a potem dojeżdża do placyku i koniec... trawiasta dalej jedzie, wzdłuż bagienek nadprośniańskich) -> Sierosławice (zaraz powjeździe w wieś skręcam w polną w prawo) -> Roszkowice (tu mnie ta polna doprowadziła, po jakimś czasie łączyła się z polną z Borka do Roszkowic) -> (przejeżdżając przez nasalską, tak jak zazwyczaj roszkowice-paruszowice, tym razem jade zarośniętą, ale w niezłym stanie nawierzchi drogą do Dobiercic, cały czas tą samą ściezką, wyjeżdżam obok fermy) Dobiercice (na skrzyżowaniu skręcam w polną, z betonu na wprost ją widać) -> (wyjechałem na asfalt na zakręcie 160st. tuż obok Sarnowa) Sarnów -> (główna niestety) Biskupice -> Kochłowice -> zalew -> (betonem) Brzózka -> Polanowice -> Byczyna

komentarze
wiesz co, chyba byłem na tej drodze o której mówisz, to pierwszy zakręt w lewo, z najlepszą nawierzchnią, ale zobaczyłem że droga idzie w strone zabudowań i myślałem że to czyjś dojazd do domu ;) widocznie sie pomyliłem...

może troche ciężko na podstawie tego wpisu dokładnie odtworzyć przebieg tej wycieczki, bo to miał być teren, nie starałem sie jechać dobrymi drogami, najpierw jechałem właśnie tą "nową drogą" i właśnie w prawo, ale starałem się w każdą drogę w lewo sprawdzać... i zawsze kończyło się tak samo, twór ala rondo i za nim rzeczułko-bajorko i masa błota ;)

"chyba czerwona jak dobrze pamiętam ;)" dorze pamiętasz, uwielbiam doline Prosny, a ta trasa i mostek to jedne z moich uluionych miejsc, dobrze wiedzieć że tamtedy da sie gdzieś dojechać.
badas
- 16:22 sobota, 13 października 2007 | linkuj
"wszystkie drogi kończą się na bagnie i zawracają " ... He he he mała nieścisłość - gdybyś zadał sobie trud przebrnięcia przez niewielką rzeczkę ( bagno ? ) to dostał byś się na "drogę" wśród łąk która łączy Borki i Golę nad Prosną .... koło mostów i innych fajnych rzeczy .. ;)
Wiem bo sam tam jechałem - :) proponuję > Piaski k/ leśniczówki (nową drogą ) jak się skończy ta droga skręć w prawo i do końca jak prowadzi leśna droga cały czas prosto ! Las "kluczowski" bo tak się nazywa to świetny teren do jazdy rowerem ! drogi wyznaczone są dokładnie ... ale nie o tym chciałem ... jak się skonczy droga leśna - po przeprawie przez małą rzeczkę - wyjazd na droge wśród łąk !! na wprost > widać Wójcin i lekko w lewo Młyn w Wójcinie - można tam przejść przez rzeczkę - o ile gospodarz nie zabroni - drogą na prawo dojedzeisz do Borek - na lewo na Gole .. po drodze most i podjadz na drugą strone rzeki gdzie też jest trasa rowerowa - chyba czerwona jak dobrze pamiętam ;)
itd itp ....
Powodzenia i brawo za wytrwałośc i pomysł z opisaniem tych tras !! :)
Andrzej
Andre - 21:00 poniedziałek, 8 października 2007 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ujazy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

kategorie bloga

Moje rowery

blurej 8969 km
fernando 26960 km
koza 274 km
oldsmobile 3387 km
czerwony 6919 km
kuota 1075 km
orzeł7 14017 km

szukaj

archiwum