praca + jazdy + zakupy
Piątek, 29 lipca 2011 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, opis: foto
Km: | 22.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:05 | km/h: | 20.31 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Do pracy. Pojeździć na motorze (kończymy kurs i w poniedziałek idę znaleźć sobie termin egzaminu). A na koniec ostatnie przejażdżki po sklepach w poszukiwaniu rowerowego ekwipunku... Ostatnie w tym tygodniu :)
Podczas gdy zmieniałem opony w blureju moim oczom okazał się przefenomenalny widok. Kolec akacjowy długości ponad 20mm! Zastanawiałem się, jakim cudem zeszło mi powietrze z przedniego koła, a potem wystarczyło, że je napompowałem i jak gdyby nigdy nic, trzymało 4.5 atmosfery. Teraz to już w ogóle nie wiem jak to się mogło stać, taki kolec, wbity pod kątem, praktycznie cały musiał w dętce siedzieć. Jakim cudem to trzymało takie ciśnienie?
Podczas gdy zmieniałem opony w blureju moim oczom okazał się przefenomenalny widok. Kolec akacjowy długości ponad 20mm! Zastanawiałem się, jakim cudem zeszło mi powietrze z przedniego koła, a potem wystarczyło, że je napompowałem i jak gdyby nigdy nic, trzymało 4.5 atmosfery. Teraz to już w ogóle nie wiem jak to się mogło stać, taki kolec, wbity pod kątem, praktycznie cały musiał w dętce siedzieć. Jakim cudem to trzymało takie ciśnienie?