Wpisy archiwalne w kategorii
cel: bez celu
Dystans całkowity: | 7881.48 km (w terenie 2400.00 km; 30.45%) |
Czas w ruchu: | 338:36 |
Średnia prędkość: | 23.21 km/h |
Maksymalna prędkość: | 67.82 km/h |
Suma podjazdów: | 3057 m |
Liczba aktywności: | 139 |
Średnio na aktywność: | 56.70 km i 2h 27m |
Więcej statystyk |
spokojna niedzielna wycieczka
Niedziela, 19 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: bez celu, dist: from 50 to 100
Km: | 66.10 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:23 | km/h: | 27.73 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
spokojna niedzielna wycieczka ;-)
trasa: Byczyna -> Borek (drogą wewnętrzną) -> Łubnice -> Ludwinów (jakaś wiejska impreza, przyozdobiony rożnym zielem kombajn troche spowolnił jazde) -> Radostów II (w lewo na skrzyżowaniu a potem prostu gdy skończył się asfalt, jakas polna droga) -> Żdżary -> Wiewiórka -> Chotynin -> Bolesławiec -> Piaski -> Mieleszyn -> Mieleszynek -> Wieruszów -> Dobrydział -> Kuźnica Skakawska -> Opatów -> Podbolesławiec -> Bolesławiec -> Chruścin -> Gola -> Byczyna.
warunki do jazdy świetne, wiatr co prawda dość mocny, ale od Żdżar i w Mieleszynku w sumie bardzo pomógł; temperatura też wcale niezła i już nie jechało mi sie tak ocięzale jak w poprzednie dni.
trasa: Byczyna -> Borek (drogą wewnętrzną) -> Łubnice -> Ludwinów (jakaś wiejska impreza, przyozdobiony rożnym zielem kombajn troche spowolnił jazde) -> Radostów II (w lewo na skrzyżowaniu a potem prostu gdy skończył się asfalt, jakas polna droga) -> Żdżary -> Wiewiórka -> Chotynin -> Bolesławiec -> Piaski -> Mieleszyn -> Mieleszynek -> Wieruszów -> Dobrydział -> Kuźnica Skakawska -> Opatów -> Podbolesławiec -> Bolesławiec -> Chruścin -> Gola -> Byczyna.
warunki do jazdy świetne, wiatr co prawda dość mocny, ale od Żdżar i w Mieleszynku w sumie bardzo pomógł; temperatura też wcale niezła i już nie jechało mi sie tak ocięzale jak w poprzednie dni.
Dzisiaj znowu na raty...
Czwartek, 16 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: bez celu, dist: 100 and more
Km: | 101.70 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 04:11 | km/h: | 24.31 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj znowu na raty... nie lubie tak, ale cóź...
Pierwszy wyjazd to służbowo można powiedzieć do Kluczborka, do Urzędu skarbowego po zaświadczenie o dochodach.
trasa: Byczyna >Paruszowice >Dobiercice >Łowkowice >Kujakowice Dolne >Kluczbork (urzad skarbowy, biedronka) >Ligota Zamecka >Kujakowice Górne >Maciejów >Łowkowice >Krzywizna >Rożnów >Skałągi >Kochłowice >Biskupice >(zalew) Brzózka >Polanowice >Byczyna.
warunki do jazdy nie były najlepsze, bardzo silny, porywisty wiatr, suchy i strasznie gorący, temperatura... niestety wyjazd z rana, a termometr mam na wschodzie pokazywał 50C, bo tyle ma maks na skali ;-) ani chmurki. ale jakbym sie tak nie starał nie spocić to jechałoby sie całkiem przyjemnie.
Drugi wyjazd był ustawiony tak żeby na 120-130 a dzisiaj nakręcić,ale niestety złapała mnie straszna ulewa.
trasa: Byczyna >Borek >Łubnice >Wójcin (vmax 59kmh) >Gola >Chruścin >Bolesławiec >Podbolesławiec (i zaraz potem lunęło, czułem jakby niebo spadło na ziemie, przez chwile...) >Opatów (ledwo widząc gdzie jade, bo deszcz wytworzył pokaźną ścianę przez którą ciężko było się przedrzeć dojechałem do Opatowa, byłem tak mokry, że postanowiłem sie schronić, gdziekolwiek, deszcz walił jak grad, pierwsze co zobaczyłem to był kościół, całe szczęście był otwarty aż do kraty, czyli mogłem sie schronić, lało jeszcze całe 20 minut, prawie w tym czasie wyschnąłem, komórka mimo zalania działa, światła też, dokumenty nie zamokły, także głównie ja byłęm mokry, postanowiłem wracać, liczyłem że stówka i tak będzie) >Podbolesawiec >Bolesławie >Kol. Bol-Chruścin >Chruścin >Gola >Jaśkowice >Byczyna.
Pierwszy wyjazd to służbowo można powiedzieć do Kluczborka, do Urzędu skarbowego po zaświadczenie o dochodach.
trasa: Byczyna >Paruszowice >Dobiercice >Łowkowice >Kujakowice Dolne >Kluczbork (urzad skarbowy, biedronka) >Ligota Zamecka >Kujakowice Górne >Maciejów >Łowkowice >Krzywizna >Rożnów >Skałągi >Kochłowice >Biskupice >(zalew) Brzózka >Polanowice >Byczyna.
warunki do jazdy nie były najlepsze, bardzo silny, porywisty wiatr, suchy i strasznie gorący, temperatura... niestety wyjazd z rana, a termometr mam na wschodzie pokazywał 50C, bo tyle ma maks na skali ;-) ani chmurki. ale jakbym sie tak nie starał nie spocić to jechałoby sie całkiem przyjemnie.
Drugi wyjazd był ustawiony tak żeby na 120-130 a dzisiaj nakręcić,ale niestety złapała mnie straszna ulewa.
trasa: Byczyna >Borek >Łubnice >Wójcin (vmax 59kmh) >Gola >Chruścin >Bolesławiec >Podbolesławiec (i zaraz potem lunęło, czułem jakby niebo spadło na ziemie, przez chwile...) >Opatów (ledwo widząc gdzie jade, bo deszcz wytworzył pokaźną ścianę przez którą ciężko było się przedrzeć dojechałem do Opatowa, byłem tak mokry, że postanowiłem sie schronić, gdziekolwiek, deszcz walił jak grad, pierwsze co zobaczyłem to był kościół, całe szczęście był otwarty aż do kraty, czyli mogłem sie schronić, lało jeszcze całe 20 minut, prawie w tym czasie wyschnąłem, komórka mimo zalania działa, światła też, dokumenty nie zamokły, także głównie ja byłęm mokry, postanowiłem wracać, liczyłem że stówka i tak będzie) >Podbolesawiec >Bolesławie >Kol. Bol-Chruścin >Chruścin >Gola >Jaśkowice >Byczyna.
Kluczbork
Środa, 1 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: bez celu, dist: from 50 to 100
Km: | 56.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:15 | km/h: | 25.11 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
zimno, ale co tam, 2 dni juz nie jezdze... byczyna >łowkowice >kluczbork >ligota zamecka >maciejow >łowkowice >rożnów >skałągi >biskupice >polanowice >ciecierzyn >byczyna... no i zaraz po (no obiad zjadlem i łacznie godzinka minęła) na mecz, pierwsza bramke strzeliłem ;D
Setka
Niedziela, 29 lipca 2007 Kategoria dist: 100 and more, cel: bez celu, bike: flavia
Km: | 100.30 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 03:44 | km/h: | 26.87 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
byczyna >polanowice >(zalew) >kochłowice >skałągi >jakubowice >bruny >komorzno >miechowa >janowka >marianka >siemianice >chruscin >kol. bol.-chruscin >wojcin >łubnice >dzietrzkowice >uszyce >wojslawice >goslaw >pszczonki >maciejow >łowkowice >paruszowice >biskupice >(zalew) >polanowice >ciecierzyn >byczyna
Setka na raty
Piątek, 27 lipca 2007 Kategoria dist: 100 and more, cel: bez celu, cel: treningowo, bike: flavia
Km: | 101.10 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 03:47 | km/h: | 26.72 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
dzisiaj trzy wyjazdy. z samego rana do kluczborka na zakupy, trasa: byczyna > biskupice > sarnów > krzywizna > gotartów > kluczbork > łowkowice > dobiercice > byczyna. na poczatku strasznie zimno bylo, powrot tez nie najcieplejszy, za to w okolicach kluczborka cieplutko bo słońce wyszło zza chmur. tempo nie było zachwycajace, dystans 41.6 km. druga trasa to trening szybkości, udało sie z czasem 00:58:11, także bez rewelacji, ale w normie, wiatr wiał z niekorzystnego kierunku, cały czas jechałem na kadencji 90<, powoli zaczynam sie do tak szybkiego krecenia przywzwyczajać, ale na dłuższe wypady chyba odpada, mecze sie szybciej, ale i srednia na trasie wieksza. trzeci wyjazd to zeby dobic do setki no i sie zmeczyc. trasa: byczyna > borek > łubnice > wojcin > boleslawiec > chruścin > chruścin zamek > gola > byczyna.
Terenowo
Czwartek, 26 lipca 2007 Kategoria dist: from 50 to 100, cel: bez celu, cel: turistas, bike: flavia
Km: | 63.80 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 02:38 | km/h: | 24.23 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jakoś ciężko mi sie jeździ pod koniec lipca, pomimo bardzo dobrych warunków nie jechało mi sie dobrze. Starałem sie trzymac kadencje na poziomie 80-100 i na asfalcie chyba mi sie udało. Wyjazd godzina 18:20 i pare minut. Trasa: Byczyna > Bolesławiec > Klatka > Wieruszów > Kuźnica Skakawska (zjazd z asfaltu) > Biadaszki > Opatów (zagubienie sie w lesie... dojechałem w jakieś bagniska bez opcji dalszej jazdy przed siebie) > Bolesławiec (powrót na asfalt) > Chruścin (znów zjazd z asfaltu) > (asfalt) Gola > Byczyna. W terenie nadal nie moge jeździć szybko ze względu na ból ręki, czuje że niepewnie trzymam kierownice.
Szybka 30 i dokręcanie
Wtorek, 17 lipca 2007 Kategoria dist: from 50 to 100, cel: bez celu, cel: treningowo, bike: flavia
Km: | 59.60 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:04 | km/h: | 28.84 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
w sumie to 2 wycieczki były. najpierw stała trasa do ćwiczenia prędkości, nie było rewelacji, ale po prostu chciałem sie upewnić czy po wypadku moge już jeździć, bo świetna pogoda, a ponoć ma sie popsuć, nie było najgorzej, nogi pracuja normalnie, tylko ręka strasznie dokucza. czas 1:01, czyli średnia prawie 30 km/h. druga wycieczka to poźnym wieczorem wyjazd z bratem: Byczyna -> Borek -> Łubnice -> Wójcin -> Bolesławiec -> Chruścin -> Gola -> Byczyna , średnia niewiele mniejsza.
Halny
Sobota, 7 lipca 2007 Kategoria dist: from 50 to 100, cel: bez celu, bike: flavia
Km: | 73.90 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 02:56 | km/h: | 25.19 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
we wpisie z 6.07 napisałem że wiało... teraz wiem że to byl leciutki wiaterek, dzisiaj to dopiero wiało, na szczescie sa lasy, szkoda tylko że po ostatnich opadach straszne w nich bagno, ledwo sie jechać da, sam nie wiem czy lepszy ten wiatr czy to bagno... kiedy wróci słońce? trasa: Byczyna -> Jaśkowice -> Piaski (las) -> Gola -> Chruścin (asfalt) -> Siemianice (pole) -> (asfalt) Raków -> (las) Janówka -> (asfalt) Miechowa (las) -> Komorzno -> Szklanka -> Szymonków (asfalt) -> Świniary Wielkie -> Wołczyn -> Brzezinki -> Skałągi -> Kochłowice -> Biskupice (pole) -> Byczyna
Tur de wyspa
Środa, 13 czerwca 2007 Kategoria dist: less than 50, cel: bez celu, cel: treningowo, bike: flavia
Km: | 50.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:05 | km/h: | 24.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
pierwsza jazda czerwca... nauka na sesje to zuo, zaliczenie egzaminow w kolokwiach jest dobre, wokol Biskupina (no wyspy na ktorej lezy, po Grobli, obok mostów Chrobrego /tam gdzie sie na Swojczycka mozna dostac/ i tego nastepnego, Szczytnickiego /tam uwaga rozkopy/, Zwierzynieckiego) dla odreagowania... i tak 3 razy.