Wpisy archiwalne w kategorii
baza: Byczyna
Dystans całkowity: | 11011.43 km (w terenie 2781.00 km; 25.26%) |
Czas w ruchu: | 473:30 |
Średnia prędkość: | 23.22 km/h |
Maksymalna prędkość: | 67.82 km/h |
Suma podjazdów: | 1307 m |
Liczba aktywności: | 196 |
Średnio na aktywność: | 56.18 km i 2h 25m |
Więcej statystyk |
Szybka 30
Niedziela, 26 sierpnia 2007 Kategoria baza: Byczyna, bike: flavia, cel: treningowo
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:55 | km/h: | 32.73 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
stała trasa treningowa, czas 55:15.43 , czyli bardzo ładnie jak na panujące warunki, zimno i deszczowo, troche na mnie pokropiło.
wyjazd z bratem
Piątek, 24 sierpnia 2007 Kategoria cel: bez celu, bike: flavia, baza: Byczyna, cel: turistas, dist: from 50 to 100, opis: nie sam
Km: | 79.70 | Km teren: | 45.00 | Czas: | 03:48 | km/h: | 20.97 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
dzisiaj wyjazd z bratem i wyjątkowo jak na niego (jak dla mnie też) dużo a nawet bardzo dużo w terenie.
trasa: Byczyna - Biskupice - Kochłowice - Skałągi (za kościołem zjazd w nieznane, dokładnie to nawet droga sie skończyła i spory kawałek świerzo wykoszonym polem jechalismy) - Wołczyn (tu znowu kawałek asfaltem) - Brynica (zjazd z asfaltu) - Wąsice - Wierzchy - Bogacica (kawałek asfaltem, a potem na żółty szlak) - Zameczek (tu szlak ostatecznie porzuca asfalt) - Żabiniec - Bażany - Kuniów - Kluczbork - Kujakowice Dolne - Łowkowice - Dobiercice - Paruszowice - Byczyna.
trasa: Byczyna - Biskupice - Kochłowice - Skałągi (za kościołem zjazd w nieznane, dokładnie to nawet droga sie skończyła i spory kawałek świerzo wykoszonym polem jechalismy) - Wołczyn (tu znowu kawałek asfaltem) - Brynica (zjazd z asfaltu) - Wąsice - Wierzchy - Bogacica (kawałek asfaltem, a potem na żółty szlak) - Zameczek (tu szlak ostatecznie porzuca asfalt) - Żabiniec - Bażany - Kuniów - Kluczbork - Kujakowice Dolne - Łowkowice - Dobiercice - Paruszowice - Byczyna.
Szybka 30 + zalew
Czwartek, 23 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: treningowo, dist: less than 50
Km: | 46.00 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 01:42 | km/h: | 27.06 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
dzisiaj dwie wycieczki
1. stała trasa do ćwiczenia prędkości
2. wokół zalewu, opcja asfalt+beton+skrzyżowaniew Polanowicach
1. stała trasa do ćwiczenia prędkości
2. wokół zalewu, opcja asfalt+beton+skrzyżowaniew Polanowicach
Szybka 30 - nowy rekord
Środa, 22 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: treningowo, dist: less than 50
Km: | 30.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:54 | km/h: | 33.33 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
stała trasa treningowa
dokładny czas - 54:36.98 czyli nowy rekord
dokładny czas - 54:36.98 czyli nowy rekord
Na wschód
Wtorek, 21 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: bez celu, dist: from 50 to 100
Km: | 93.20 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 03:41 | km/h: | 25.30 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
trasa: Byczyna -> Paruszowice -> Dobiercice -> Łowkowice -> Maciejów -> Kobyla Góra -> Biadacz -> Kozłowice -> Skrońsko -> Kościeliska -> Jastrzygowice -> Gorzów Śląski -> Praszka -> Przedmość -> Kik -> Wróblew -> Skomlin -> Toplin -> Dzietrzkowice -> Łubnice -> Wójcin -> Andrzejów -> Bolesławiec -> Chruścin -> Gola -> Byczyna
mxs 63km/h - Kozłowice
mxs 63km/h - Kozłowice
Na zachód
Poniedziałek, 20 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: bez celu, dist: from 50 to 100
Km: | 73.60 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 02:31 | km/h: | 29.25 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
Przez to że ostatnio jakoś często zdarza mi się zmoknąć to troche bałem sie wyjechać, bo niebo pokryte było chmurami. Jakoś się udało tym razem, było ciepło i obyło się bez deszczu, wiatr umiarkowany, ani nie przeszkadzał ani nie pomagał. Wyśmienita średnia, ostatnio odżywam i nabieram sił, mimo złej pogody aż chce mi sie jeździć.
trasa: Byczyna -> Gola -> Chruścin -> Siemianice ->Marianka -> Janówka -> Miechowa -> Komorzno -> Szklarka -> Szymonków -> Świniary Wielkie -> Ligota Mała -> Wołczyn -> Brzezinki -> Skałągi -> Kochłowice -> Biskupice -> Byczyna.
trasa: Byczyna -> Gola -> Chruścin -> Siemianice ->Marianka -> Janówka -> Miechowa -> Komorzno -> Szklarka -> Szymonków -> Świniary Wielkie -> Ligota Mała -> Wołczyn -> Brzezinki -> Skałągi -> Kochłowice -> Biskupice -> Byczyna.
spokojna niedzielna wycieczka
Niedziela, 19 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: bez celu, dist: from 50 to 100
Km: | 66.10 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 02:23 | km/h: | 27.73 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
spokojna niedzielna wycieczka ;-)
trasa: Byczyna -> Borek (drogą wewnętrzną) -> Łubnice -> Ludwinów (jakaś wiejska impreza, przyozdobiony rożnym zielem kombajn troche spowolnił jazde) -> Radostów II (w lewo na skrzyżowaniu a potem prostu gdy skończył się asfalt, jakas polna droga) -> Żdżary -> Wiewiórka -> Chotynin -> Bolesławiec -> Piaski -> Mieleszyn -> Mieleszynek -> Wieruszów -> Dobrydział -> Kuźnica Skakawska -> Opatów -> Podbolesławiec -> Bolesławiec -> Chruścin -> Gola -> Byczyna.
warunki do jazdy świetne, wiatr co prawda dość mocny, ale od Żdżar i w Mieleszynku w sumie bardzo pomógł; temperatura też wcale niezła i już nie jechało mi sie tak ocięzale jak w poprzednie dni.
trasa: Byczyna -> Borek (drogą wewnętrzną) -> Łubnice -> Ludwinów (jakaś wiejska impreza, przyozdobiony rożnym zielem kombajn troche spowolnił jazde) -> Radostów II (w lewo na skrzyżowaniu a potem prostu gdy skończył się asfalt, jakas polna droga) -> Żdżary -> Wiewiórka -> Chotynin -> Bolesławiec -> Piaski -> Mieleszyn -> Mieleszynek -> Wieruszów -> Dobrydział -> Kuźnica Skakawska -> Opatów -> Podbolesławiec -> Bolesławiec -> Chruścin -> Gola -> Byczyna.
warunki do jazdy świetne, wiatr co prawda dość mocny, ale od Żdżar i w Mieleszynku w sumie bardzo pomógł; temperatura też wcale niezła i już nie jechało mi sie tak ocięzale jak w poprzednie dni.
Dzisiaj wyjazd z bratem.
Sobota, 18 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: turistas, dist: from 50 to 100, opis: nie sam
Km: | 86.20 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 03:22 | km/h: | 25.60 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj wyjazd z bratem.
trasa: Byczyna -> Ciecierzyn -> (brat sie za lekko ubrał) Byczyna -> Ciecierzyn -> (na skróty przez las, piach był mokry i nie było źle) Janówka -> Kuźnica Trzcinicka -> Trzcinica -> Aniołka Parcele -> Buczek Wielki -> Sadogóra -> Krzyżowniki -> Rychtal -> Skoroszów -> Bukowa Śląska -> Woskowice Małe -> Woskowice Górne (całkowicie nieznanymi polnymi drogami, obok jakiegoś cmentarza) -> Wesoła -> Szymonków -> Szklarka (przez rezerwat) -> Komorzno (obok stawów) -> (przez las i obok kościoła) Miechowa (zahaczenie o Miechowa 1) -> Ciecierzyn -> Byczyna.
trasa: Byczyna -> Ciecierzyn -> (brat sie za lekko ubrał) Byczyna -> Ciecierzyn -> (na skróty przez las, piach był mokry i nie było źle) Janówka -> Kuźnica Trzcinicka -> Trzcinica -> Aniołka Parcele -> Buczek Wielki -> Sadogóra -> Krzyżowniki -> Rychtal -> Skoroszów -> Bukowa Śląska -> Woskowice Małe -> Woskowice Górne (całkowicie nieznanymi polnymi drogami, obok jakiegoś cmentarza) -> Wesoła -> Szymonków -> Szklarka (przez rezerwat) -> Komorzno (obok stawów) -> (przez las i obok kościoła) Miechowa (zahaczenie o Miechowa 1) -> Ciecierzyn -> Byczyna.
Pochmurno
Piątek, 17 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: treningowo, dist: from 50 to 100
Km: | 76.00 | Km teren: | 15.00 | Czas: | 03:07 | km/h: | 24.39 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
Byczyna >Polanowice >Brzózka (wokół zalewu) >Kochłowice >Skałągi >(chwilowy postój w lesie, spowodowany nasilajacymi sie opadami deszczu) Jakubowice >Bruny >Komorzno >Miechowa >Janówka >Marianka >Siemianice >Chruścin >Kol. Bol.-Chruścin >Wójcin >Łubnice >Dzietrzkowice >Uszyce >Wojsławice (w trakcie dojazdu do drogi nasalskiej znów postój w lesie spowodowany opadami deszczu) >Byczyna.
Cały czas chłodno, zachmurzenie chyba z 101%, wiatr słaby, momentami umiarkowany. Mam nadzieje że sie nie przeziębiłem
Cały czas chłodno, zachmurzenie chyba z 101%, wiatr słaby, momentami umiarkowany. Mam nadzieje że sie nie przeziębiłem
Dzisiaj znowu na raty...
Czwartek, 16 sierpnia 2007 Kategoria bike: flavia, baza: Byczyna, cel: bez celu, dist: 100 and more
Km: | 101.70 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 04:11 | km/h: | 24.31 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: fernando | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj znowu na raty... nie lubie tak, ale cóź...
Pierwszy wyjazd to służbowo można powiedzieć do Kluczborka, do Urzędu skarbowego po zaświadczenie o dochodach.
trasa: Byczyna >Paruszowice >Dobiercice >Łowkowice >Kujakowice Dolne >Kluczbork (urzad skarbowy, biedronka) >Ligota Zamecka >Kujakowice Górne >Maciejów >Łowkowice >Krzywizna >Rożnów >Skałągi >Kochłowice >Biskupice >(zalew) Brzózka >Polanowice >Byczyna.
warunki do jazdy nie były najlepsze, bardzo silny, porywisty wiatr, suchy i strasznie gorący, temperatura... niestety wyjazd z rana, a termometr mam na wschodzie pokazywał 50C, bo tyle ma maks na skali ;-) ani chmurki. ale jakbym sie tak nie starał nie spocić to jechałoby sie całkiem przyjemnie.
Drugi wyjazd był ustawiony tak żeby na 120-130 a dzisiaj nakręcić,ale niestety złapała mnie straszna ulewa.
trasa: Byczyna >Borek >Łubnice >Wójcin (vmax 59kmh) >Gola >Chruścin >Bolesławiec >Podbolesławiec (i zaraz potem lunęło, czułem jakby niebo spadło na ziemie, przez chwile...) >Opatów (ledwo widząc gdzie jade, bo deszcz wytworzył pokaźną ścianę przez którą ciężko było się przedrzeć dojechałem do Opatowa, byłem tak mokry, że postanowiłem sie schronić, gdziekolwiek, deszcz walił jak grad, pierwsze co zobaczyłem to był kościół, całe szczęście był otwarty aż do kraty, czyli mogłem sie schronić, lało jeszcze całe 20 minut, prawie w tym czasie wyschnąłem, komórka mimo zalania działa, światła też, dokumenty nie zamokły, także głównie ja byłęm mokry, postanowiłem wracać, liczyłem że stówka i tak będzie) >Podbolesawiec >Bolesławie >Kol. Bol-Chruścin >Chruścin >Gola >Jaśkowice >Byczyna.
Pierwszy wyjazd to służbowo można powiedzieć do Kluczborka, do Urzędu skarbowego po zaświadczenie o dochodach.
trasa: Byczyna >Paruszowice >Dobiercice >Łowkowice >Kujakowice Dolne >Kluczbork (urzad skarbowy, biedronka) >Ligota Zamecka >Kujakowice Górne >Maciejów >Łowkowice >Krzywizna >Rożnów >Skałągi >Kochłowice >Biskupice >(zalew) Brzózka >Polanowice >Byczyna.
warunki do jazdy nie były najlepsze, bardzo silny, porywisty wiatr, suchy i strasznie gorący, temperatura... niestety wyjazd z rana, a termometr mam na wschodzie pokazywał 50C, bo tyle ma maks na skali ;-) ani chmurki. ale jakbym sie tak nie starał nie spocić to jechałoby sie całkiem przyjemnie.
Drugi wyjazd był ustawiony tak żeby na 120-130 a dzisiaj nakręcić,ale niestety złapała mnie straszna ulewa.
trasa: Byczyna >Borek >Łubnice >Wójcin (vmax 59kmh) >Gola >Chruścin >Bolesławiec >Podbolesławiec (i zaraz potem lunęło, czułem jakby niebo spadło na ziemie, przez chwile...) >Opatów (ledwo widząc gdzie jade, bo deszcz wytworzył pokaźną ścianę przez którą ciężko było się przedrzeć dojechałem do Opatowa, byłem tak mokry, że postanowiłem sie schronić, gdziekolwiek, deszcz walił jak grad, pierwsze co zobaczyłem to był kościół, całe szczęście był otwarty aż do kraty, czyli mogłem sie schronić, lało jeszcze całe 20 minut, prawie w tym czasie wyschnąłem, komórka mimo zalania działa, światła też, dokumenty nie zamokły, także głównie ja byłęm mokry, postanowiłem wracać, liczyłem że stówka i tak będzie) >Podbolesawiec >Bolesławie >Kol. Bol-Chruścin >Chruścin >Gola >Jaśkowice >Byczyna.