na rowerze jeździ bAdaśblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(10)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy badas.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

cel: dojazd

Dystans całkowity:11616.01 km (w terenie 478.50 km; 4.12%)
Czas w ruchu:413:55
Średnia prędkość:22.52 km/h
Maksymalna prędkość:59.71 km/h
Suma podjazdów:6344 m
Liczba aktywności:647
Średnio na aktywność:17.95 km i 0h 51m
Więcej statystyk

Nie pada?

Środa, 1 września 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 17.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 15.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Do pracy oczywiście.
Nadal nie dokonałem wulkanizacji oldsa...

Wyjątkowo można by powiedzieć, pogoda zrobiła się dzisiaj dla odmiany bardziej przyjazna przejażdżkom do pracy. Nie padało, a asfalt suchy poza kałużami.

Po pracy po mieście w poszukiwaniu serwisów aparatów analogowych. Właściwie to adresy miałem bo wyszukałem w sieci, ale trzeba jeszcze adres odnaleźć i wejście też. W sumie udało się, ale ruch w interesie taki, że tydzień trzeba czekać na wykonanie roboty, więc się na razie wstrzymałem, może w weekend będe coś focił.

Deszcz

Wtorek, 31 sierpnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 12.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 14.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Standardzik do pracy, ostatni raz w tym miesiącu.

Jako, że pada, ciągle pada i nie chciało mi się wymieniać dętki w oldsie to pojechałem kolejny raz na rowerku siostrzanym. Ona i tak wyjechała na wakacje, więc nie powinna mi nic za to zrobić. Błotniki w nim są, więc dużo lepiej się sprawdził w dzisiejszej trasie niż olds by to zrobił. Padało gdy jechałem do pracy. W pracy wyschłem. Posiedziałem jeszcze godzinkę po fajrancie czekając czy może nie przestanie padać. O dziwo przestało. Wyszedłem, zrobiłem może z 300 metrów i się rozpadało tak jakby chciało nadrobić te stracone pare minut. Dojechałem zupełnie przemoczony. Mieszane uczucia mam, ale jutro chyba jeszcze rowerem pojade, na razie wystarczy mi ubrań do przebrania.



Tym sposobem minął sierpień. W tym roku ani lipiec ani sierpień nie były rekordowe pod względem przejechanego dystansu. Sierpień przez spory czas, jeśli się nie mylę to tak do 16, może i 20 walczył o stanie się drugim miesiącem pod względem przejechanego dystansu w mojej karierze, mierzył na oko w 2200km, nie wyszło.

Sierpień miał jak to zwykle w sierpniu więcej terenu.
Nie było żadnej wyprawy dłuższej niż jednodniowa, co może troszkę martwi, ale za to lipiec się udał pod tym względem.
Powtórka ciekawszych wypraw po okolicach Wrocławia, Brzeg Dolny, Ślęża, Mietków, kamieniołom w pobliżu Ślęży. Odkrycie takich fascynujących terenów do jazdy jak Las Rędziński i Lesicki. Przejażdżki terenami w okolicach Byczyny. Cieszy to, że nawet tam udało się znaleźć fragmentu nigdy wcześniej przeze mnie nie jeżdżone. No i do tego dojazdy innymi niż standard trasami Wrocław-Byczyna Byczyna-Wrocław. Koniecznie wypada także przypomnieć przejażdżkę po Górnym Śląsku, która być może okaże się pierwszą w swoim rodzaju jednodniowych wypraw ciapongowych.

Koniec sierpnia i zaledwie 4000km wróży, że rok 2010 będzie kolejnym rokiem ze spadającym przebiegiem rocznym... Szczególnie, że coraz więcej czasu zajmują mi inne zajęcia.

Co do innych zajęć, nie chce się ktoś pozbyć tanio jakiegoś obiektywu na gwint M42? najchętniej coś w przedziale 70mm - 100mm idealna byłaby jakaś 80

praca

Poniedziałek, 30 sierpnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 18.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 14.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Rano w deszczu do pracy. Powrót... całe szczęście już bez deszczu, ale za to zapomniałem zabrać pendrive z pracy, a miałem na nim zdjęcia, których jeszcze nie przerzuciłem na komputer domowy, więc powrót po pendrive, przez co dystans znacznie powiększony, bo już połowe drogi miałem za sobą...

Do domu

Piątek, 27 sierpnia 2010 Kategoria bike: elnino, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 21.80 Km teren: 0.00 Czas: 01:02 km/h: 21.10
Pr. maks.: 38.57 Temperatura: 20.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: orzeł7 Aktywność: Jazda na rowerze
Ze względu na wszechpadający deszczor nie zdecydowałem się na jazdę do domu na rowerze. Jednak, że nie mogłem się rano przez te pogode z łóżka zwlec, to trafiłem na ciapąg, który ma prawie godzinną przesiadkę. Kupiłem więc bilet tylko do Kluczborka, w razie jakby tam nadal padało, można zawsze dokupić bilet na reszte, w końcu od piątku do niedzieli rower jeździ za 1 zeta, za wiele nie strace. Okazało się jednak, że wariant optymistyczny się sprawdził. Zimno, ale nie pada, a nawet słoneczko przyświeca. Pięknie się jechało, silny boczny wiatr, czasem zacinający lekko po plecach sprawił, że do Paruszowic średnia urosła z 18 na 26. Chciałem atakować podjazd na górke Paruszowicką na 30kmh, ale u jej podstawy spotkałem brata, wyszedł pobiegać. Zatrzymaliśmy się, zrobiłem mu 2 fotki analogiem i skrócił trasę i wrócił biegnąc mi przy rowerze. Trzymał tempo w zakresie 11-14kmh.

praca

Czwartek, 26 sierpnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 13.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 19.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze

zakupy

Czwartek, 26 sierpnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, bike: elnino, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 11.24 Km teren: 0.00 Czas: 00:33 km/h: 20.44
Pr. maks.: 48.68 Temperatura: 21.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: orzeł7 Aktywność: Jazda na rowerze
na Kazimierza Wielkiego do proline zakupić Asus Eee 1001px akurat jak dojechałem spowrotem zaczęło padać

praca

Wtorek, 24 sierpnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 18.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 27.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
na siostrzanym rowerze, do pracy, a po pracy drobne zakupy

praca, kapeć i deszcz

Poniedziałek, 23 sierpnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, bike: olds, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 12.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 24.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: oldsmobile Aktywność: Jazda na rowerze
Praca, kapeć i deszcz, czyli kumulacja zua. Mam nadzieję, że kiedyś mi za te wszystkie dętki miasto zapłaci...

praca

Czwartek, 12 sierpnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, bike: olds, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 12.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 22.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: oldsmobile Aktywność: Jazda na rowerze

praca

Wtorek, 10 sierpnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, bike: olds, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: 12.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: 18.0°C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: oldsmobile Aktywność: Jazda na rowerze

kategorie bloga

Moje rowery

blurej 8969 km
fernando 26960 km
koza 274 km
oldsmobile 3387 km
czerwony 6919 km
kuota 1075 km
orzeł7 14017 km

szukaj

archiwum