Wtorek, 4 stycznia 2011 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
13.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Piątek, 17 grudnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
13.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
-9.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Wtorek, 14 grudnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
14.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Poniedziałek, 13 grudnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
14.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Piątek, 10 grudnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
13.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
-2.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Wietrznie i wilgotno. Zimniaście, nawet bardziej niż przy -10.
Czwartek, 9 grudnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
14.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
0.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Gdyby nie silny wiatr w twarz na połowie trasy i stopniały śnieg, to do pracy jechałoby się dzisiaj wybornie. Gdyby ten cały stopiony śnieg nie zaczął zamarzać i gdyby przestał wiać wiatr, to powrót też byłby wyśmienity. Ale przynajmniej szybko było.
Środa, 8 grudnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
14.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
1.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Wtorek, 7 grudnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
14.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
0.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Mokro bo ciepło. Ogólnie to wolałem -5 bo ta chlapa to masakra, a skoro i tak jest zimno i pada śnieg to niech chociaż się śliska ciapa nie pałeta pod kołami. Muszę opracować jakiś sposób żeby na oldsa wrócić, albo błotniki jakieś skombinować do orzeła, bo na cudzesie nie jeździ się tak jak się jeździć powinno...
Czwartek, 2 grudnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
13.00 |
Km teren: |
13.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
-12.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Trzeci już raz powstaje ten wpis, jak to się mówi "do trzech razy sztuka". Cokolwiek by to nie znaczyło, jak mi znowu się nie uda wysłać to to pier*
Temperatura uśredniona, dojazd był w -9, powrót w -16.
Wczora z wieczora, kiedy późna była pora, śniegu troche spadło, i jakimś dziwnym trafem nikomu nie zechciało się odśnieżyć. Do tego, że śmieszka rowerowa którą jeździłem jest głęboko pod śniegiem i nawet ciężko ją zlokalizować przywykłem, ale że chodnik jest pokryty totalnie głębokim -jak to platon określa- "rozchodzonym śniegiem"... Ehh. cóż było robić, trzymam lekko kierownicę, ciężar ciała na tylne koło i duża kadencja. Za duża na zimę. Spociłem się ale było sporo radości. Najbardziej cieszy objeżdżanie ludzi próbujących swoich sił na rowerach z oponkami ~2" ale nie mających pojecia o jeździe w takich warunkach. Mistrzem też może nie jestem, ale jazdy po nadwarciańskich i podwieruszowskich piaskowych lasach procentują niewątpliwie, bo ja jakoś jechałem, może nie szybko, ale przynajmniej stosunkowo prosto. Średnia dojazdu gdzieś w okolicy 13kmh, powrotu 17kmh (oszukałem i na drogę wbiłem, pare blachosmrodów powyprzedzać). Jak zwykle pod samym domem okazało się najniebezpieczniej, wyciąłem orła na drodze przy zakręcaniu. Było tak ślisko, że miałem problem wstać i ruszyć z miejsca xD
Ogólnie - zima roxx!
Środa, 1 grudnia 2010 Kategoria baza: Wrocław, cel: dojazd, dist: less than 50
Km: |
12.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
-9.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Wieczorna przejażdżka na spotkanie spaf. Trochę śnieg popadywał, przez co powrót był dość trudny. Miejscami tyle na chodnik nawiało, że musiałem ostro walczyć żeby jechać, raz nawet poległem i prowadziłem przez pare metrów aż znalazłem miejsce gdzie dało się ponownie ruszyć. Pod blokiem totalnie wyjeździli drogę i pokryta jest prześliską warstwą lodu... Ledwo nie wywinąłem tam orła.