na rowerze jeździ bAdaśblog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(10)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy badas.bikestats.pl

linki

Wpisy archiwalne w kategorii

dist: less than 50

Dystans całkowity:17601.17 km (w terenie 2404.70 km; 13.66%)
Czas w ruchu:689:43
Średnia prędkość:22.02 km/h
Maksymalna prędkość:78.60 km/h
Suma podjazdów:14470 m
Liczba aktywności:867
Średnio na aktywność:20.30 km i 0h 59m
Więcej statystyk

Szybka 30

Piątek, 18 lipca 2008 Kategoria baza: Byczyna, bike: flavia, cel: treningowo, dist: less than 50
Km: 32.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:04 km/h: 30.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: orzeł7 Aktywność: Jazda na rowerze
30 w czasie 58 minut a potem wieczorny bonusik

Szybka 30

Czwartek, 17 lipca 2008 Kategoria baza: Byczyna, bike: elnino, bike: flavia, dist: less than 50, opis: nie sam
Km: 48.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:36 km/h: 30.00
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: fernando Aktywność: Jazda na rowerze
1. 30km w czasie 58:29 [flavia]
2. mała wieczorna przejazdzka z chmielem. [elnino]

Rankingowo

Poniedziałek, 14 lipca 2008 Kategoria baza: Byczyna, bike: elnino, cel: bez celu, dist: less than 50
Km: 38.00 Km teren: 15.00 Czas: 01:48 km/h: 21.11
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: orzeł7 Aktywność: Jazda na rowerze
Trzeba było się rozruszać i zobić pare km żeby chmielu mnie w rankingu nie przeskoczył, co mi zapowiedział na Pradziadzie. Nie dam mu tej przyjemności i przynajmniej w lipcu i sierpniu będe miał większy przebieg.

Biskupice

Wtorek, 8 lipca 2008 Kategoria baza: Byczyna, bike: elnino, dist: less than 50
Km: 19.00 Km teren: 0.00 Czas: 00:46 km/h: 24.78
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: orzeł7 Aktywność: Jazda na rowerze
dzisiaj ciągle padało, także tylko pojechałem od KB do Biskupic, był w Opolu jak sie okazało bo w deszczu nie ma co jeździć, także wróciłem przez Jaśkowice i Roszkowice, żeby jakieś przewyższenie przynajmniej zaliczyć ;-) może jutro będzie lepsza pogoda.

Szybka 30

Piątek, 4 lipca 2008 Kategoria baza: Byczyna, bike: elnino, cel: treningowo, dist: less than 50
Km: 47.20 Km teren: 4.00 Czas: 01:36 km/h: 29.50
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: orzeł7 Aktywność: Jazda na rowerze
hmm... to chyba jakiś pech czy coś, ledwo mi się wakacje zaczeły to pogoda musiała się zrypać... Popaduje i wieje prawdziwy halny.

Ale kilometry trzeba zrobić mimo pogody, mimo tego że załatwiłem kolejny licznik i mimo tego że nogi jeszcze nie czują się dobrze, bo nie przyzwyczajone do codziennego pokonywania przyzwoitych dystansów.

Czasóweczka na stałej 30 km trasie zakończona mimo wyjątkowo silnego i wyjątkowo niesprzyjającego wiatru, mimo braku pary w nogach i ogólnego uczucia zużycia, zakończona w bardzo przyzwoitym czasie jak na pierwszy raz w sezonie. 54:28.77. Myślę, że gdyby było bezwietrznie, sucho, ciepło i miałbym lepszą dyspozycje to zszedłbym już na pierwszej tegorocznej próbie poniżej 54 minut, czyli z nowym rowerem można spodziewać się rekordowych średnich na asfalcie.

Wieczorem, po 20 wyjazd w mżawce ktora po 3 km przemieniła się w drobny deszczyk. Dokręcenie kilku kilometrów w takich kiepskich warunkach, a potem mycie rowerka i poszukiwanie w internecie jakichś dobrych wiadomości o pogodzie... niestety nic dobrego na najbliższe dni nie zapowiadaja... szkoda troche jezdzic na nowym rowerku w deszczu, moze trzeba bedzie pare rundek na flavii walnąć...

edit: czas 54:28.77 to nowa życiówka na dystansie 30 km

z tygodnia dojazy,

Czwartek, 26 czerwca 2008 Kategoria cel: dojazd, bike: flavia, baza: Wrocław, dist: less than 50
Km: 20.07 Km teren: 0.00 Czas: 01:00 km/h: 20.07
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: fernando Aktywność: Jazda na rowerze
z tygodnia dojazy, odjazdy i rozjazdy ;-)

Jak poprzednio, najpierw

Czwartek, 19 czerwca 2008 Kategoria cel: treningowo, cel: dojazd, bike: flavia, baza: Wrocław, dist: less than 50
Km: 47.74 Km teren: 0.00 Czas: 02:00 km/h: 23.87
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: fernando Aktywność: Jazda na rowerze
Jak poprzednio, najpierw dojazdy i baaardzo lipna średnia. Do Tomasz S. po wydruki, potem troche nauki na egzamin, a następnie zdobyć jakieś żarcie, czyli do biedronki. Wyszło tego razem z 12km ze średnią 16kmh... no cóż, nie chciałem się spocić ;-)

W momencie gdy Niemcy strzelili drugą bramkę odechciało mi się oglądać mecz (ostatecznie Portugalia oszukana przez sędziego przegrała 2:3, bramka Ballacka nie powinna zostać uznana :P), a skoro odechciało mi się oglądać mecz, to pora była najwyższa żeby dokręcić troche, żeby zrobić chociać te 40 żeby chmielu nie uciekł za daleko. Niby nie chciałem szybko jeździć, ale szybko zmieniłem zdanie, wieczór, światła latarni, bezwietrznie, samochodów ubywa... Jakoś tak 30 samo się zrobiło. Wpadłem na Traugutta, potem remontowaną Krakowską na Armii Krajowej. To była bardzo dobra decyzja. Co prawda zaraz obok drogi biegnie ścieżka, aleeee... no nie odważe się przy słabym oświetleniu jechać ścieżką na której śmigają nieoświetleni rowerzyści (wstyd się przyznać ale sam też tak kiedyś jeździłem, teraz z perspektywy oświetlonego potwornie mnie to denerwuje)z prędkością ~40kmh. A bo właśnie musze wspomnieć że na Armii Krajowej to dopiero zaczęło mi się jechać. Cały czas >30kmh... w sumie to powyżej 35, ale się nie będe przechwalać ;-) Cały czas prosto bo mi się przede mnie wepchał jakiś tir, i na każdych światłach go doganiałem, jakimś trafem zawsze było czerwone i mogłem odpoczywać. Dopiero na Hallera odbiłem na Grabiszyńską, pożegnałem się z tym tirem, nawierzchnia tez się zepsuła, tempo spadło, ale utrzymywałem ~30kmh. Potem Sądowa i Oławska, Grodzką przez Most Uniwersytecki, Drobnera, przez Wyspę Słodową, św Jadwigi na Bulwar Dunikowskiego, przed bulwarem byłem blisko wypadku, przednie koło wpadło mi przez moją nieuwage w tory tramwajowe... jakimś cudem się z tego wykaraskałem bez wywrotki i nie rozjechany przez samochody. Wpadłem na Wyszyńskiego i po chwili trafił się autobus. Tak dla zabawy postanowiłem jechać za nim. Na przystankach stawałem za nim, zeby nie miał za trudno. Dopiero kiedy zmieniła się nawierzchnia, na Kramera zaczął mi uciekać pomiędzy przystankami. Znowu leciałem po 40 i więcej, ale już rekordu nie dałem rady ustanowić. Gdzieś na Krzywoustego stwierdziłem że nie dam rady tyle czasu trzymać >40 i nie zatrzymałem sie na jednym z przystanków. Dojechałem do skrzyżowania i skręciłem na Brucknera, autobusu nie było widać... linia 904 jest powolna (na Wyszyńskiego autobus nie przekraczał 28kmh, od mostu Warszawskiego rozpędzał się do 45-50kmh). Brucknera, Kochanowskiego przez most Szczytnicki, placem Grunwaldzkim do mostu Grunwaldzkiego, dalej Wybrzeżem Wyspiańskiego na most Zwierzyniecki i już Wróblewskiego na teki. Po Wróblewskiego znowu wskoczyło ~38kmh ;-)

Ogólnie z tępa jestem bardzo zadowolony, ciekawe czy bez postojów na czerwonym, bez postojów na przystankach, bez jazdy za tirem (choć ciezko to nazwać jazdą za... przyspieszenie miał zdecydowanie lepsze) i autobusem (tu to już w ogole o pomocy z jego strony nie ma mowy) czy bez tego wszystkiego dał bym rade na tych około 30km utrzymywać tempo tak bardzo zblizone do 40kmh... ciekawe jak to wypada w porównaniu z moimi czasówkami na 30km. Zobaczymy juz niedługo jak wróce i się znowu będe mierzył z moją stałą trasą ;-)

mxs 54.5 km/h

znowu zebrane z tygodnia

Poniedziałek, 16 czerwca 2008 Kategoria cel: dojazd, bike: flavia, baza: Wrocław, dist: less than 50
Km: 23.00 Km teren: 0.00 Czas: 01:06 km/h: 20.91
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: fernando Aktywność: Jazda na rowerze
znowu zebrane z tygodnia dojazdu na uczelnie i w inne ciekawe miejsca.

dzisiaj jeżdżenie po wpisy

Środa, 11 czerwca 2008 Kategoria cel: dojazd, baza: Wrocław, dist: less than 50
Km: 9.37 Km teren: 0.00 Czas: 00:22 km/h: 25.55
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: fernando Aktywność: Jazda na rowerze
dzisiaj jeżdżenie po wpisy i biedrona...

Dzisiaj Bajkał + wały + sporo

Piątek, 6 czerwca 2008 Kategoria bike: flavia, baza: Wrocław, dist: less than 50
Km: 47.58 Km teren: 27.00 Czas: 02:00 km/h: 23.79
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: fernando Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiaj Bajkał + wały + sporo kręcenia po mieście.

od Kątów do Wrocławia z 2 innymi bikerami, tempo nie spadało <30 na około 10km, a spory fragment ~40kmh ;-) ogólnie ładnie się z nimi jechało.

mxs 44kmh

kategorie bloga

Moje rowery

blurej 8969 km
fernando 26960 km
koza 274 km
oldsmobile 3387 km
czerwony 6919 km
kuota 1075 km
orzeł7 14017 km

szukaj

archiwum